Zakochałam się w tego typu ozdobach dziecięcego otoczenia!
Po prostu rozwiesiłabym je gdzie tylko popadnie.
No i oczywiście zabrałam się do zrobienia kilku własnoręcznie.
Poniżej przedstawiam moje pierwsze dzieło:
Jak powstały różowe to niebieskie też się rwały. No i się udało zrobić też niebieskie...marynistyczne :)
Na ścianie prezentują się wybornie!!!
Fajny i ciekawy pomysł;-))
OdpowiedzUsuń